Relacje pomiędzy inwestorem a projektantem stanowią kluczowy element procesu inwestycyjnego, lecz często są źródłem konfliktów, które mogą prowadzić do opóźnień, wzrostu kosztów lub nawet przerwania inwestycji. Najczęstsze przyczyny sporów wynikają z nieprecyzyjnych ustaleń umownych, rozbieżnych oczekiwań stron, problemów z prawami autorskimi do projektu oraz niejasno określonych zasad nadzoru autorskiego.
Jednym z głównych obszarów konfliktowych jest kwestia praw autorskich do projektu architektonicznego. Zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (art. 16 pkt 3), twórca projektu ma prawo do nienaruszalności treści i formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania. Oznacza to, że inwestor, nawet po nabyciu projektu, nie może wprowadzać w nim dowolnych zmian bez zgody projektanta. Konflikty pojawiają się zwłaszcza wtedy, gdy inwestor chce dokonać modyfikacji podyktowanych względami funkcjonalnymi lub ekonomicznymi, a projektant nie wyraża na nie zgody, powołując się na ochronę integralności swojego dzieła. Przepisy prawa autorskiego są w tym zakresie jednoznaczne: rozporządzanie i korzystanie z opracowania zależy od zezwolenia twórcy utworu pierwotnego (art. 2 ust. 2 ustawy).
Kolejną istotną przyczyną sporów jest kwestia nadzoru autorskiego, który – zgodnie z art. 20 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo budowlane – projektant sprawuje na żądanie inwestora lub właściwego organu. W praktyce często dochodzi do nieporozumień co do zakresu uprawnień projektanta podczas nadzoru, częstotliwości jego obecności na budowie czy zakresu ingerencji w proces budowlany. Warto podkreślić, że projektant ma prawo żądać wstrzymania robót budowlanych w przypadku stwierdzenia zagrożenia lub niezgodności z projektem (art. 21 Prawa budowlanego), co może być źródłem znaczących napięć, zwłaszcza gdy inwestorowi zależy na szybkim postępie prac.
Znaczna część konfliktów wynika również z nieprecyzyjnego określenia praw i obowiązków stron w umowie. Umowa o prace projektowe jest w świetle prawa umową o dzieło (art. 627–646 Kodeksu cywilnego), a jej przedmiot powinien być jasno i szczegółowo określony. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 czerwca 2003 r. (II CKN 269/01) podkreślił, że w przypadku umów o dzieło, których przedmiotem jest utwór, strony powinny precyzyjnie oznaczyć, czego dotyczy dzieło i jakie są obowiązki wykonawcy. Brak takich ustaleń prowadzi do rozbieżnych interpretacji zakresu prac, terminów czy wynagrodzenia, co niejednokrotnie kończy się sporem. W praktyce budowlanej często pojawiają się także problemy przy wprowadzaniu zmian w projekcie już na etapie realizacji inwestycji. Inwestorzy, kierując się względami finansowymi lub koniecznością dostosowania projektu do zmieniających się potrzeb, oczekują od projektantów elastyczności. Tymczasem architekci, powołując się na ochronę swoich praw osobistych, mogą nie wyrażać zgody na modyfikacje, zwłaszcza gdy naruszają one ich wizję artystyczną lub funkcjonalność obiektu.
Aby ograniczyć ryzyko powstania konfliktów, kluczowe znaczenie ma właściwe przygotowanie umowy pomiędzy inwestorem a projektantem. Umowa powinna szczegółowo określać przedmiot zamówienia, zakres prac projektowych, zasady nadzoru autorskiego, terminy realizacji, wynagrodzenie, zasady wprowadzania zmian oraz precyzować kwestie związane z przeniesieniem praw autorskich. Warto również zawrzeć w niej postanowienia dotyczące kar umownych oraz sposobów rozstrzygania sporów, np. przez mediację, arbitraż lub powołanie eksperta. Należy przy tym pamiętać, że nawet najlepiej skonstruowana umowa nie może ograniczać uprawnień projektanta wynikających z przepisów prawa, zwłaszcza Prawa budowlanego i ustawy o prawie autorskim. Orzecznictwo sądowe podkreśla odpowiedzialność projektanta za wady dokumentacji projektowej (np. wyrok SN z 18 czerwca 2003 r., II CKN 269/01), a także obowiązek wykonawcy do niezwłocznego zawiadomienia inwestora o wadach dokumentacji (art. 651 Kodeksu cywilnego). W przypadku powstania sporu strony mogą korzystać z pozasądowych metod rozwiązywania konfliktów, takich jak mediacja, arbitraż czy komisja rozjemcza, które są szybsze i mniej kosztowne niż postępowanie sądowe.
Podsumowując, konflikty na linii inwestor–projektant są nieuniknione, ale ich skutki można zminimalizować poprzez świadomość najczęstszych przyczyn sporów, znajomość przepisów prawa oraz staranne przygotowanie umowy. Dobrze skonstruowana umowa, uwzględniająca interesy obu stron i precyzyjnie określająca ich prawa i obowiązki, stanowi fundament udanej współpracy i skutecznie chroni zarówno inwestora, jak i projektanta przed negatywnymi skutkami sporów.
MASZ PYTANIA LUB WĄTPLIWOŚCI? ZADZWOŃ LUB ZOSTAW SWÓJ NUMER!
+48 696 097 787
Oferujemy możliwość konsultacji on-line oraz porad prawnych przez internet, dostosowując się do Państwa potrzeb i preferencji.
Skontaktuj się z nami, aby wspólnie dobrać odpowiedni termin porady on-line, dostosowany do Państwa wymagań i wygody.

